Ecodriving – to wkręca!

Ecodriving – to wkręca!

Fot. MenMagazine

Wyobrażasz sobie sytuację, w której przez co najmniej jeden miesiąc w roku jeździsz swoim autem zupełnie za darmo? Abstrakcja? Promocja i kupon na paliwo na jednej z sieci stacji paliw? Nie! Do takiej sytuacji możesz doprowadzić sam stosując się do zasad ecodrivingu.

Kiedy już troszkę zagłębiłem się w ekonomiczną jazdę, stworzyłem w głowie „dwa przykazania jazdy eco” – po pierwsze, poznaj swoje auto, a po drugie, „podkręć” myślenie na drodze.

Co do pierwszego – każdy samochód ma inną specyfikację, czy to silniki benzynowe, czy wysokoprężne nie ma jednoznacznego sposobu na zmniejszenie spalania paliwa w takich autach. Znajdź optymalny pułap obrotów silnika, w którym można już zmienić bieg na wyższy.

Zaobserwuj też, z jaką tendencją zwalnia Twój samochód podczas hamowania biegami. Ponadto warto troszkę czasu spędzić nad stanem technicznym auta – sprawdzić stan ogumienia, ciśnienie w oponach czy zużycie elementów układu napędowego takich jak sprzęgło, skrzynia biegów i tym podobne.

Jeśli chodzi zaś o kwestię myślenia, to proste — przede wszystkim obserwuj sytuację na drodze. Jeśli widzisz, że cykl świateł zmienia się z zielonego na czerwone, zacznij wcześniej hamować biegami, a być może nie będziesz zmuszony do pełnego zatrzymania auta, a cykl świateł zmieni się ponownie na taki, który pozwoli Ci na kontynuowanie jazdy.