MĘSKA PROSTYTUTKA TO NOWA PROFESJA? ZJAWISKO WYCHODZI Z CIENIA!

MĘSKA PROSTYTUTKA TO NOWA PROFESJA? ZJAWISKO WYCHODZI Z CIENIA!

Fot: gratisography.com

Męska prostytutka to profesja, o której ostatnimi czasy coraz częściej się mówi się. Zjawisko to wychodzi z cienia. Niedomówienia i półszepty stają się głośną prawdą.

„Męska prostytutka” lub mówiąc inaczej „pan do towarzystwa” to praca dobrze płatna lecz również dość wymagająca. Abstrahując od tego, że trzeba stanąć na wysokości zadania w sferze seksualnej, są i inne wymagania. Bywa, że kobiety biją i poniżają wynajętych partnerów; częściej jednak wymagają od nich elokwencji, manier na wysokim poziomie i znajomości co najmniej kilku języków obcych. Call boy lub jak kto woli male eskort to bowiem wyzwanie, któremu nie każdy podoła.

Gdzie znaleźć pana do towarzystwa ?

Przede wszystkim w internecie, to prawdziwa kopalnia anonsów. W sieci aż roi się od mężczyzn gotowych na podzielenie się swoimi „wdziękami”.

Samotnych, zamożnych kobiet nie brakuje, panowie więc kuszą swym ciałem na zdjęciach, zachęcają rozmową przez komunikatory, oferują kawę, spacer, kino. Ci bardziej śmiali – proponują również kolację ze śniadaniem w pakiecie.

Według najnowszych badań, takich kusicieli może być nawet 25 tys. Seksuolodzy nie pozostawiają wątpliwości – zjawisko męskiego płatnego seksu wyszło z podziemia i zatacza coraz większe kręgi.