Uber zakazuje seksu w samochodzie

Uber zakazuje seksu w samochodzie

Fot. Flickr/CC/Andrés Carreño

I tak, jak informuje rozgłośnia Antyradio, pasażerowie Ubera niepanujący nad swoimi seksualnymi żądzami, będą musieli przesiąść się do innych środków transportu. Przewoźnik wprowadził absolutny zakaz jakichkolwiek kontaktów seksualnych, zarówno z innymi współpasażerami jak i z kierowcami. W praktyce oznacza to, że już samo filtrowanie z kierowcą może zakończyć się dla niesfornego klienta zablokowaniem dostępu do aplikacji.

Poza zasadą „No sex” Uber będzie karać również pasażerów za ich wulgarne i agresywne zachowanie.

– Większość pasażerów Ubera okazuje kierowcom szacunek, ale niektórzy zostawiają po sobie śmieci za tylnym siedzeniem, wymiotują po zbyt dużej ilości wypitego alkoholu, namawiają kierowców do przekraczania limitów prędkości, to nie jest w porządku – wyjaśnia kierownictwo firmy Uber.

Docelowo przewoźnik chce, aby wszyscy korzystający z usług Ubera szanowali cudze wartości, a co za tym idzie nie spóźniali się, dbali o porządek, szanowali prywatną przestrzeń pasażerów i przestrzegali lokalnego prawa.