Mistrzowie Francji nie rozpoczęli sezonu z impetem, ale zaliczyli trzecią wygraną z rzędu. Skromne zwycięstwo PSG nad Montpellier przyniosło Paryżanom kolejne trzy punkty.
Przebieg meczu
Na Stade de la Mosson w Montpellier nie oglądaliśmy wielkiego widowiska. Gospodarze zdecydowali się raczej na grę defensywną. Czując zagrożenie i potencjał rywala, zawodnicy Montpellier bardzo często faulowali. Takim oto sposobem już w 10′ minucie Laurent Blanc – trener PSG – musiał dokonać pierwszej zmiany. Murawę opuścił kontuzjowany Javier Pastore. Za Argentyńczyka na boisko wszedł Adrien Rabiot, który zaledwie chwilę później ma szansę na zdobycie bramki. Jednak Jonathan Ligali bezbłędnie poradził sobie z obroną jego strzału. Piłkarzom PSG ciężko było przedrzeć się przez obrońców Montpellier, natomiast gdy już im się to udawało – brakowało im skuteczności. W 22′ minucie stuprocentową okazję zmarnował Edinson Cavani. Urugwajczyk oddał strzał prosto na trybuny. Chwilę później swoich sił próbował Ezequiel Lavezzi, jednak jego strzał okazał się zbyt słaby, by pokonać Ligaliego. W 37′ minucie piłkę w bramce umieścił Serge Aurier (PSG), ale sędzia podniósł chorągiewkę, Iworyjczyk był na spalonym. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
