Rocznik wina
Data umieszczona na etykiecie butelki nie wskazuje na rok butelkowania, czy dojrzewania trunku, a na datę zbioru winogron, które zostały użyte do produkcji danego wina. Ma to swoje uzasadnienie. Wina z niektórych roczników udają się świetnie, podczas, gdy inne roczniki wymagają wielu lat dojrzewania. Niektóre roczniki win z danych apelacji czy krajów osiągają zawrotne ceny, inne wprost przeciwnie. Wiele win butelkowane jest jednak bez stwierdzenia rocznika (tak zwane „non vintage”). Rocznik ma znaczenie jedynie w przypadku naprawdę znanych i cenionych apelacji czy regionów. Nie należy się nim kierować kupując wino za 20 złotych. Wiele nawet bardzo dobrych win może nie posiadać rocznika. Często pochodzą one z krajów, gdzie kolejne winobrania praktycznie nie różnią się od siebie, a kolejne lata produkcji udają się równie dobrze.
Wina odmianowe i kupaże
Przepisy poszczególnych apelacji wymagają by wina powstające na danym obszarze były produkowane z konkretnych szczepów winogron. Dlatego na butelce na przykład Burgunda, często nie znajdziemy informacji o tym, że powstał ze szczepu pinot noir, szczególnie jeśli wino jest kupażem (mieszanką kilku szczepów). Wina powstałe z jednej odmiany winogron nazywamy „odmianowymi”. By producent mógł umieścić nazwę szczepu na etykiecie (np. Casillero del Diablo Pinot Noir), wino musi zawierać od 75% (USA) do 85% (UE) winogron danego szczepu.
Jak się w tym połapać?
Świat win jest zapewne równie rozległy i komplikowany, co światowa literatura. Znajomość nazwiska pisarza i tytułu książki często niewiele pomaga w ocenie, czy dana pozycja jest warta zakupu. Kupując wino dobrze mieć na uwadze przede wszystkim nasze osobiste preferencje. By lepiej je poznać, warto wypróbować wina z różnych regionów, produkowane z różnych odmian winorośli. To najlepszy sposób by przekonać się, które spośród setek apelacji i roczników warte są naszej uwagi.
