Ponieważ nie wszyscy nasi czytelnicy lubią jeździć tylko po asfalcie, przedstawiamy Ariel Nomad. Pojazd, który poradzi sobie praktycznie na każdej nawierzchni.
Na początku był Atom. Samochód niewielkiej wagi, prostej konstrukcji i szybkich czasów okrążeń. Arcydzieło sztuki inżynierskiej, zbudowane dla jasnego celu – jak najlepszych osiągów. W pewnym momencie jednak, obrany cel zboczył nieco z utartej ścieżki i postanowił spróbować offroad-u.
W ten sposób powstał samochód, który nie boi się ani szutrów na fińskich odcinkach specjalnych, ani pasów zieleni oddzielających jezdnie. Poradzi sobie równie dobrze na pustyni i błotnistych bezdrożach Walii.
Ariel Nomad, to samochód typu buggy. Zbudowany przez brytyjską firmę, konstrukcyjnie opiera się na swoim torowym krewnym – Ariel Atom. O wspólnych genach tych dwóch pojazdów świadczy między innymi kształt dolnej części nadwozia i umiejscowienie silnika. Terenowy buggy otrzymał jednak znacznie więcej konstrukcyjnych elementów chroniących jadących nim ludzi przed skutkami wywrotki, jaka bardzo prawdopodobnie może się zdarzyć, kiedy w terenie kierowcę poniesie ułańska fantazja.