Mamy smutną wiadomość dla miłośników sportowych aut. Koncern BMW po czternastu latach zakończył produkcję kultowego już modelu Z4. Na szczęście szuka już jego zastępcy i to we współpracy z… Toyotą.
Auto swoją premierę miało jesienią 2002 roku. Na tyle zachwyciło klientów, że w 2009 roku wypuszczono do sprzedaży drugą generację modelu Z4. Ostatni egzemplarz BMW Z4, który zjechał z linii montażowej w Regensburgu to wersja s35is pomalowana w kolorze Valencia Orange Mettalic. Wyposażono go w sześciocylindrowy silnik N54, o 340 KM i momencie obrotowym 450 Nm. W takiej specyfikacji sportowe BMW rozpędzić możemy do 100 km/h w 4,8 sekundy, a jego prędkość maksymalna to 250 km/h.
W sumie przez 14 lat z linii montażowych w Europie i USA zjechało ponad 115 tys. egzemplarzy. Z4 miała znalazła również swoich miłośników w Polsce. Podstawowa wersja tego auta była oznaczano jako sDrive18i, miała dwulitrowy silnik o mocy 156 KM i kosztowała ok. 160 tys. zł. Nie oznacza to, że koncern z Monachium rozstaje się z samochodami typu roadaster. BMW razem z… Toyotą pracują nad następcą modelem Z5. Według nieoficjalnych doniesień Z5 może stać się niemieckim odpowiednikiem legendarnej Supry, którą Japończycy chcą przywrócić do życia.