Wszyscy fani Top Gear niebawem będą obchodzić swoje święto. Kultowe motoryzacyjne show o światowym zasięgu wraca na antenę BBC. Nowym prowadzącym Top Gear będzie Mat LeBlanc, znany głównie z równie legendarnego serialu „Przyjaciele”.
Czy sympatyczny Joey Tribbiani udźwignie nie lada ciężar i dorówna swoim poprzednikom? Trzeba pamiętać, że Jeremy Clarkson, Richard Hammond i James May to Ci, którzy wyznaczyli nowe trendy wśród programów motoryzacyjnych. Odtwórca roli Nowojorczyka o włoskich korzeniach świetnie czuje się przed kamerą i ma ogromne doświadczenie aktorskie. Jednak by stanąć na wysokości zadania i osiągnąć poziom, jaki wyznaczyli Jezza, Captain Slow i Hammster, nie wystarczy dobrze wyglądać i mieć doświadczenie w pracy z kamerą. Trzeba też być pełnym polotu, tryskać humorem i mieć nieskończone pokłady fantazji.
Na korzyść LeBlanc’a, jako nowego prezentera Top Gear, przemawia, że od dziecka należy do odrębnego gatunku człowieka, znanego jako „petrolhead” (łac. homo-benzinus). Jako przedstawiciel tej grupy już w wieku 8 lat rozpoczął starty w amatorskich wyścigach motocyklowych. Dwukrotnie też aktor odwiedzał motoryzacyjne show Top Gear jako gość, by spróbować swoich sił na torze w samochodzie za rozsądną cenę.
LeBlanc stanie u boku Chrisa Evansa, wybranego na prowadzącego Top Gear już w czerwcu minionego roku. Aktor znany z roli Joye’go będzie pierwszym prowadzącym w 39-letniej historii programu, który nie jest Brytyjczykiem.