Choć świąteczne stoły uginają się od tradycyjnych pyszności, kolędy wybrzmiewają podczas kolejnych rodzinnych spotkań, a myślami jesteśmy gdzieś między sylwestrową zabawą a ośnieżonym narciarskim stokiem, to warto pomyśleć o tym, co staje się już kolejną tradycją – zimowe wyprzedaże, które najczęściej rozpoczynają się właśnie w okresie międzyświątecznym. O czym warto pamiętać, żeby nie wydać fortuny i jak upolować najbardziej łakome kąski wśród ofert sieciówek i rodzimych producentów, które posłużą lata – oto krótki przewodnik po tym, w co warto zaopatrzyć się na wyprzedaży.
Po pierwsze – jesteś w znacznie lepszej sytuacji niż twoja partnerka, koleżanka czy mama. Męskie trendy zmieniają się znacznie mniej dynamicznie, więc nie potrzeba genialnego modowego instynktu, by przewidzieć, co przyda się niezależnie od sezonu lub wpisze zarówno w obecne, jak i przyszłe trendy. Klasyczna koszula, ciepłe, charakterne buty, jakościowe dodatki czy sportowe gadżety są potrzebne co roku – a teraz można upolować je w znacznie obniżonych cenach.
Klasyka
Każdy facet potrzebuje w swojej szafie dobrej podstawy, na którą składają się klasyczne rzeczy dobrej jakości, od których zaczyna budowanie każdego outfitu. Warto uzupełnić swoją kolekcję koszul o klasyczny biały czy błękitny model, który sprawdzi się w większości sytuacji. Pamiętaj o sprawdzaniu składu produktu – to on świadczy o jego jakości. Dobrze też kupić nowy model sprawdzonej marki dżinsów. Pamiętaj o tym, że każda firma ma swoją rozmiarówkę i konstrukcje, najszybciej więc znajdziesz nową idealną parę w sklepie, z którego dżinsy już masz – i lubisz. Warto też poszukać nieco dłużej (sklepy internetowe, oferujące różne marki, też się wyprzedają) i upolować np. kultowe trapery Timberland czy Caterpillar. Choć nie są one zwykle mocno przeceniane, warto zaoszczędzić choć trochę – bo inwestycja na pewno szybko się zwróci. Trapery sprawdzą się podczas mrozów, będą bazą weekendowego stroju i posłużą ci przez długie lata!
