Z pewnością niejednokrotnie mieliście ochotę zaprosić znajomą z pracy na drinka, ale obawy przed pogorszeniem relacji w miejscu służbowym górowały. Czy faktycznie powinniśmy się obawiać umawiać z naszą sąsiadką z biurka obok? Zdecydowanie nie! Przebywanie we wspólnym środowisku każdego dnia może być zaskakująco dobrym spoiwem. Jest jednak kilka reguł, które należy przestrzegać, o to kilka z nich.
Gładkie przejście
Spędziliście razem szalony wieczór i upojną noc, następnie z mijasz ją z grupą koleżanek na korytarzu, jedziecie wspólnie windą wraz z innymi ludźmi czy zwyczajnie widzicie się na stołówce – co robić, aby ie było niezręcznie? O wiele bardziej prawdopodobne jest, że to właśnie ona będzie miała rano kaca moralnego i poczucie wątpliwości związane z tym, co się stało. Dlaczego tak się dzieje? Prawdopodobnie jest to obawa przed tym, że był to jedynie jednorazowy numerek, albo przed strachem o własną reputację – w końcu niektórzy faceci lubią chwalić się swoimi „zdobyczami”.
Rozwiązanie takiej sytuacji jest wyjątkowo proste. Nic nie zmieniaj w swoim zachowaniu, żartuj, rozmawiaj, a nawet gestykuluj w ten sam sposób, co zawsze. Kiedy uznacie, że macie ochotę na powtórkę, wtedy droga będzie otwarta.
