Seks po porodzie męskim okiem

Sex

Seks po porodzie męskim okiem

Seks po porodzie – obawy mają nie tylko kobiety, ale także mężczyźni. One boją się bólu, a my przede wszystkim zmian. Zastanawiamy się, czy jej ciało będzie wyglądać tak jak wcześniej, a zbliżenie dostarczy nam znanej przyjemności. Sprawdź, co warto wiedzieć na ten temat.

Zarówno ciąża, i jak i poród mają swoje konsekwencje dla kobiety, których nie da się uniknąć. Jest to zupełnie normalna i naturalna kolej rzeczy, z którą trzeba się po prostu pogodzić, gdy decydujemy się na posiadanie dzieci. Ceną ich urodzenia mogą być nie tylko rozstępy, żylaki, ostuda ciążowa czy cellulit, ale także trwałe osłabienie lub uszkodzenie mięśni brzucha, narządów rodnych czy krocza. Jaki zatem może być seks po porodzie?

Każdy poród jest inny, tak samo jak organizm każdej kobiety, dlatego nie da się przewidzieć, co jest nam pisane. Niektóre panie czują się świetnie już po kilku godzinach od opuszczenia sali porodowej, ale część świeżo upieczonych mam będzie dochodzić do siebie jeszcze przez wiele tygodni. Również samego porodu nie można zaplanować – zdarza się, że minuty decydują o tym, że nasze dziecko przychodzi na świat przez cesarskie cięcie, którego wcale nie braliśmy pod uwagę.

Jeśli nie jesteśmy specjalistami w zakresie anatomii, przebiegu ciąży czy połogu, to postarajmy się trochę w ten temat zagłębić. Dlaczego? Aby uspokoić własne nerwy związane z tym, co może nas czekać. Ważne jest zrozumienie, że wszelkie zmiany, których doświadczy ciało kobiety nie są jej winą w żadnej mierze. Rolą mężczyzny jest ją wspierać i doceniać za trud i wysiłek, który poniosła w związku z urodzeniem naszego dziecka.

Ogólny przebieg porodu

Z męskiej perspektywy, kiedy akcja porodowa się rozpoczyna, przede wszystkim obserwujemy ból naszej partnerki. Jest on powodowany cyklicznymi i narastającymi skurczami mięśni, przygotowującymi jej ciało do urodzenia dziecka. Szyjka macicy skraca się i rozwiera, a kiedy osiągnie wyczekiwane 10 cm, nastaje ostatnia faza porodu, podczas której bobas przychodzi na świat.

Wszystko to obarczone jest ogromnym wysiłkiem kobiety, której całe ciało poniesie tego konsekwencje. Jak duże, zależy od bardzo wielu czynników. Niejednokrotnie stosuje się na sali porodowej różne zabiegi, które w razie potrzeby ułatwią dziecku wyjście z brzucha mamy. Nacięcie krocza, użycie próźnociągu lub kleszczy, a także cesarskie cięcie. Bywa, że przy rodzeniu się główki dochodzi do samoistnego pęknięcia krocza, które może być mniej lub bardziej rozległe.

Mięśnie do zadań specjalnych

Tkanka mięśniowa macicy oraz dna miednicy ulega osłabieniu i rozciągnięciu w wyniku ciąży i porodu. Również sama szyjka macicy, jak i narządy rodne mogą obniżyć się w jego następstwie. Co ciekawe, rezygnacja z ciąży lub porodu drogami natury może jedynie opóźnić ten proces. Taki stan występuje naturalnie w miarę postępującego starzenia się kobiet. Wiele mam boryka się także z problemem rozejścia mięśni prostych brzucha i przepukliną kresy białej, które należy rehabilitować.

Seks po porodzie – nastawmy się na abstynencję

Zrozumiałe jest, że z seksem będziemy musieli się trochę wstrzymać. Musimy dać naszej partnerce możliwość dojścia do siebie po porodzie i nabrania sił. Pamiętajmy, że nawet jeśli tego nie widać, to w jej brzuchu znajduje się rana wielkości talerzyka deserowego. Miejsce, do którego przyczepione było wcześniej łożysko.

Do tego dochodzi ból spowodowany gojącymi się ranami po otarciach, pęknięciach lub nacięciu krocza. W przypadku kobiet po cesarskim cięciu uszkodzenia tkanek są jeszcze większe i głębsze. To operacja, a więc i czas rekonwalescencji po niej będzie dłuższy. Seks pod żadną postacią nie jest wskazany przed upływem 4-6 tygodni trwania połogu.

Kobieca psychika

Baby blues to stan emocjonalny, w którym może znajdować się mama po porodzie. Zazwyczaj mija samoczynnie po około dwóch tygodniach, ale przedłużający się może być oznaką depresji poporodowej. Nie warto tych problemów lekceważyć, bo mogą nieść one konsekwencje groźne zarówno dla świeżo upieczonej mamy, jak i dla dziecka.

I jedno i drugie może być także istotną przeszkodą w rozpoczęciu współżycia seksualnego po rozwiązaniu ciąży. Partnerka w złym stanie emocjonalnym nie będzie zainteresowana seksem, a jej poziom libido może być znacznie obniżony. Nie bez znaczenia jest też burza hormonalna, która ma miejsce w jej organizmie.

Zdarza się, że kobiety po porodzie czują się nieatrakcyjne. Dzieje się tak między innymi za sprawą zmian, które obserwują w swoim ciele. Brzuch może wyglądać nieestetycznie nawet przez kilka miesięcy po przyjściu maluszka na świat. Krocze się zmienia, a nacięcia i pęknięcia zamieniają się w mniej lub bardziej widoczne i wyczuwalne pod palcami blizny.

Jeśli chcemy, aby seks po porodzie był przyjemny i komfortowy, to musimy utwierdzać naszą partnerkę w przekonaniu, że z jej atrakcyjnością wszystko jest w porządku. Zapewniać ją o tym, że nasze uczucie się nie zmieniło, a jej ciało nadal nas pociąga. Pozwoli to jej nabrać pewności siebie, ale musimy uzbroić się w cierpliwość i wyrozumiałość.

Inaczej, niż kiedyś

Drogi rodne kobiety są tak przystosowane do wydawania na świat potomstwa, że posiadają wyjątkową zdolność do powrócenia do swej formy sprzed porodu, a właściwie sprzed ciąży. Jeśli w ogóle wyczujemy jakąś różnicę w zakresie wrażeń płynących z penetracji, to wcale nie muszą wpływać one na niekorzyść pożycia seksualnego. Może być wręcz odwrotnie. Co jednak zrobić, jeśli ułożenie penisa w pochwie nie dostarcza nam takich wrażeń jak wcześniej?

Seks po porodzie – pozycje, ćwiczenia i gadżety

Na pomoc przychodzi nam szeroka gama różnych pozycji seksualnych. Dzięki nim kontrolować możemy nie tylko kąt czy głębokość penetracji, ale także wrażenia związane z ilością miejsca w pochwie. Partnerka może też wykonywać ćwiczenia mięśni dna miednicy, które są bardzo zalecane wszystkim kobietom. Co ciekawe, znajdziemy sporą ilość gadżetów erotycznych z przeznaczeniem właśnie do tego celu.

Bez względu na to, czy poród odbył się drogami natury czy przez cesarskie cięcie, musimy dać naszej partnerce czas na regenerację nie tylko jej ciała, ale także i ducha. Okres naszej abstynencji seksualnej wykorzystajmy najlepiej na objęcie jej należytą troską i opieką. Aby w obliczu wyzwań macierzyństwa miała siłę i czas na to, aby zadbać także o siebie.

Men Magazine

Men Magazine