Teraz wiemy już na pewno, Nokia wraca i mamy sporo informacji na temat ich nowych smartfonów. Po pierwsze według szefa chińskiego oddziału Nokii – Mike’a Wanga, jeszcze w tym roku pojawią się, co najmniej trzy urządzenia obrandowane nazwą marki z siedzibą w fińskim Espoo. Wiele plotek mówi o tym, że nie będą to same smartfony, a również tablet, co będzie tym razem już stu procentową premierą, jeśli chodzi o taki typ produktów z systemem Android.
Mówi się, że w tym gronie pojawią się dwa produkty flagowe – wyposażone w czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 820 cechujący się częstotliwością pracy wynoszącą 2.2GHz. Ponadto mają one zostać okraszone systemem Android 7.0 Nougat. Wymiary? Ponoć będą one posiadać wyświetlacze OLED 5,2 cala oraz 5,5 cala QHD.
W serii Lumia, Nokia rozpieszczała nas świetnymi aparatami cyfrowymi, nie inaczej ma być tym razem, choć podana została tylko rozdzielczość matrycy, która ma wynosić 22.6Mpx, a to wskazuje, że będzie to podzespół podobny do tego (z już Microsoftowskiej) Lumii 950. Jeśli chodzi o obudowę to niestety żadnych przecieków zdjęć nie udało się jeszcze zdobyć, ale praktycznie pewne jest, że będzie ona metalowa i cechować ją będzie odpornością na wodę i kurz.
Wiadomo Nokia nie odbuduje swojej marki samym sentymentem i na jej powrót patrzę lekko z przymrużeniem oka, gdyż zrównanie się z markami takimi jak Samsung, HTC czy nawet Xiaomi jest niemożliwe na samym początku. Liczę jednak na to, że nowy właściciel praw do marki zrozumie, jaki potencjał drzemie w samej nazwie produktu i w momencie premiery nowych urządzeń wszyscy oszaleją na punkcie ich nowych smartfonów jak niegdyś było to z fińskimi „cegłówkami” i nie ze względu na sam napis na aparacie, a ich jakość.
