Jeszcze nie tak dawno patrząc na telefon komórkowy widzieliśmy alfanumeryczną klawiaturę oraz półtora calowy ekran. Przypominacie sobie wasz najlepszy aparat z tamtych czasów? Czy na szczycie jego obudowy znajdowało się logo pewnej fińskiej firmy?
Wspominam o tym z jednego powodu, właśnie ta firma powraca i zamierza zacząć liczyć się w wielkiej smartfonowej batalii. Nokia rzeczywiście próbowała już wcześniej sił z takim typem telefonów komórkowych, ale produkty oparte na ich własnym systemie – upady, na Windows Phone – upadły, a próba ułożenia pod siebie Androida, tworząc system na nim uformowany – szkoda marnować czasu na rozwodzenie się w tym temacie, bo wyszło to, co najmniej tragicznie.
Plotki na temat powrotu Nokii na praktycznie niezmodyfikowanym systemie Android krążyły po sieci już od długiego czasu, lecz dopiero w okolicach maja fiński producent (dokładniej nowy właściciel praw do marki) potwierdził, że rzeczywiście plotki te nie były bezpodstawne.