Kiedy na świat przychodzi nasze dziecko, nie dostajemy wraz z nim gotowej instrukcji, która prowadziłaby nas krok po kroku przez wyzwania rodzicielstwa. Uczymy się każdego dnia, jak być dobrą mamą lub tatą. Poznaj 10 rzeczy, o których musisz wiedzieć zanim zostaniesz rodzicem.
Narodziny dziecka, zwłaszcza pierwszego, wywracają nasz świat do góry nogami. Na wiele rzeczy nie jesteśmy w stanie się przygotować, ponieważ nie posiadamy doświadczeń, do których moglibyśmy się odnieść. Możemy jednak poszerzać naszą wiedzę i kompetencje rodzicielskie na długo przed przyjściem na świat nowych członków rodziny. Warto korzystać z wiedzy bardziej doświadczonych rodziców, pytać znajomych o ich wrażenia z początków macierzyństwa czy ojcostwa. Da nam to pewien punkt odniesienia oraz wstępne pojęcie na temat tego, czego możemy się spodziewać
10 rzeczy, o których musisz wiedzieć zanim zostaniesz rodzicem:
- DZIECKO BEZ INSTRUKCJI
Dziecko pojawia się na świecie bez gotowej instrukcji. Nikt nie uczy nas także jak być dobrymi rodzicami. Wszystko zależy od naszych kompetencji, umiejętności i doświadczenia, których nabiera się dopiero z czasem. Bycie mamą lub tatą jest więc ciągłą nauką i wymaga doskonalenia. Warto utrzymywać kontakt z osobami, które uważamy za wzór lub autorytet, aby w razie potrzeby móc wesprzeć się ich radą i zaufać ich wiedzy.
- WSZYSTKO MIJA, NAWET NAJDŁUŻSZA ŻMIJA
Kolki, skoki rozwojowe, wyrzynanie się zębów czy nocne pobudki – to wszystko kiedyś mija. Każdy rodzic powinien wywiesić sobie na lodówce hasło “Wszystko mija, nawet najdłuższa żmija”, aby pamiętać w chwilach zwątpienia, że nasze życie nie zawsze będzie tak wyglądać. To nieustanne zmęczenie, brak czasu dla siebie, konieczność rezygnacji z wielu spraw to tylko pewien etap przejściowy, który po prostu musimy przetrwać.
- PLANOWANIE TO PRZETRWANIE
Posiadanie więcej niż jednego dziecka znacząca zmienia nasze podejście do organizacji. Większość mam szybko dochodzi do wniosku, że nie da się przeżyć tego chaosu bez porządnego planu działania. Dlatego właśnie w swoich głowach i planerach nieustannie zapisujemy mnóstwo informacji, o których musimy pamięć lub rzeczy, które koniecznie trzeba zrobić. Zajęcia dodatkowe, wizyty lekarskie, listy z zakupami, tygodniowe menu to tylko przykłady tego, co nas czeka.
- NIEPRZESPANE NOCE, WYCZERPUJĄCE DNI
Czasem jedyne na co mamy wieczorem siłę po wyczerpującym dniu, to paść na łóżko i patrzeć w sufit. Wydaje się absurdalne, ale kto tego nie doświadczył, ten nie wie, o czym mówi. Bycie rodzicem małego dziecka wystawia nasze ciało i psychikę na duży wysiłek, dlatego dbanie o siebie jest bardzo ważne. Nie będziemy w stanie dobrze wywiązywać się ze swojej roli, jeśli z powodu braku snu lub nieregularnego jedzenia, opadniemy z sił. Zwłaszcza, gdy nasze maleństwo może budzić się każdej nocy nawet po kilkanaście razy.
- ŻYCIE TO SZTUKA WYBORU
Jako rodzice często stoimy przed trudnymi wyborami. Bywa, że musimy podjąć decyzję, czy na przykład kupimy coś naszym dzieciom, czy zrealizujemy swoje własne marzenie. Kolejny raz pobawimy się w chowanego, czy odpoczniemy chwilę na kanapie, bo jesteśmy wykończeni po całym dniu pracy? Dobrze jest trzymać się zasady złotego środka i szukać równowagi pomiędzy realizowaniem potrzeb wszystkich członków rodziny, nie tylko tych najmłodszych.
- NIE ZAWSZE JEST IDEALNIE
Życie to nie hollywoodzki film, gdzie za dobre uczynki spotyka nas nagroda, a zło zawsze przegrywa. Bywa, że na swej drodze napotykamy trudności różnego kalibru, które niejednego mogłyby powalić na plecy. Mając pod opieką małe dzieci, zawsze musimy być w stanie wstać rano z łóżka i działać dalej, ponieważ są od nas zależne. W takich momentach naszego życia warto prosić o wsparcie bliskie nam osoby lub szukać pomocy specjalistów, aby łatwiej przetrwać te najgorsze chwile.
- MILIONY OBOWIĄZKÓW
Jeśli z obowiązkami domowymi nie jest Ci po drodze, to przygotuj się na prawdziwą rewolucję. Pojawienie się nowego członka rodziny wymusza na nas regularne: sprzątanie, pranie, prasowanie, gotowanie, a do tego przewijanie, usypianie, karmienie, odbijanie i jeszcze wiele, wiele innych, które czasami aż trudno spamiętać.
- ZMIANA PRIORYTETÓW
Brzmi górnolotnie, ale jest jak najbardziej prawdziwe. Narodziny dziecka zmieniają nasze priorytety. Nic nie jest już ważniejsze niż jego zdrowie, bezpieczeństwo i szczęście. Jesteśmy więc w stanie zrobić naprawdę wiele, aby mu to zapewnić i biada wszystkim, którzy staną nam na drodze.
- NIKT SIĘ JUŻ NIE BRZYDZI
Wiele zabiegów pielęgnacyjnych, które trzeba wykonywać przy noworodku czy niemowlęciu nie wygląda zbyt zachęcająco. Często w oczach ludzi, którzy nie mają dzieci są wręcz obrzydliwe. Dla rodziców nie stanowią natomiast żadnego problemu. Oto czego możesz się spodziewać: ulewanie pokarmu wprost na rodzica, strzelające jak pociski z armaty kupy, odsysanie kataru pośrednio własnymi ustami, zostanie obsiusianym podczas zmiany pieluchy i wiele innych.
BYCIE RODZICEM TO CIĄGŁA DROGA
Każdego dnia uczymy się czegoś nowego, dorastamy do swojej roli. Nabieramy doświadczenia i umiejętności, które czynią nas lepszymi rodzicami. Na wiele spraw potrafimy spojrzeć z odpowiedniej perspektywy dopiero po czasie, dlatego nie bądźmy dla siebie bardzo surowi, gdy napotykamy na swojej rodzicielskiej drodze na różne przeszkody. Pamiętajmy, że budowanie relacji z dziećmi nie jest zadaniem z terminem wykonania – to wyzwanie na całe życie. Ta więź nigdy się nie kończy, a jedynie zmienia, tak jak nasza rola w ich życiu.
Oczekując narodzin pierwszego dziecka, często nie wiemy, czego możemy się spodziewać. Bywa, że konfrontacja rzeczywistości z naszymi wyobrażeniami jest bardzo brutalna. Dobrze wtedy pamiętać, że nie jesteśmy osamotnieni w tej nowej roli. W naszym otoczeniu z pewnością są inne mamy i tatusiowie, którzy mają to już za sobą i chętnie podzielą się swoimi doświadczeniami czy przemyśleniami. Da nam to przynajmniej psychiczne wsparcie, które bywa bardzo cenne, zwłaszcza gdy czujemy się niepewnie.