Rynek motoryzacyjny się zmienia i podążą za oczekiwaniami konsumentów. Współczesne społeczeństwo poszukuje bardziej ekologicznych rozwiązań, a jednym z nich są właśnie auta elektryczne. Ich wpływ na środowisko jest bowiem dużo mniejszy niż tradycyjnych samochodów. Sprawdź, czy warto je kupić?
Samochody elektryczne są odpowiedzią koncernów samochodowych na rosnące problemy naszego środowiska naturalnego oraz pogarszającą się z roku na rok jakość powietrza w miastach. Podobnie jak pojazdy hybrydowe, są alternatywą dla tradycyjnych aut spalinowych. Czy jest to jednak rozwiązanie dla każdego?
Bonusy dla elektryków
Niektóre miasta, także w Polsce, oferują szereg korzyści z tytułu poruszania się po drogach samochodem elektrycznym. Istnieją takie obszary w przestrzeni miejskiej, na teren których nie wjedziemy pojazdem spalinowym. Dotyczy to zazwyczaj ścisłego centrum. Takie o napędzie elektrycznym, mogą natomiast bez przeszkód po nim jeździć, bez narażania kierowcy na wysoki mandat. Innym udogodnieniem jest możliwość przemieszczania się buspasem czy darmowego parkowania w wyznaczonych do tego miejscach strefy płatnej.
W codziennym ruchu po mieście są to całkiem znaczące korzyści. Dodatkowo, w przypadku zakupu nowego elektryka, możemy skorzystać z dofinansowania w ramach programu o nazwie „Zielony Samochód”. Sfinansuje nam on maksymalnie 15% wydatku i ma też różne ograniczenia, ale wciąż jest to atrakcyjny sposób na zmniejszenie obciążenia dla domowego budżetu, którym jest kupno nowego auta.
Prąd vs paliwo
Jeśli chodzi o sam koszt zakupu, to samochody elektryczne są nadal stosunkowo drogie. Ich cena jest zbliżona do ceny dobrej klasy diesla lub benzyniaka. Biorąc pod uwagę ich zasięg, najczęściej oferują one między 200 a 300 km. na jednym ładowaniu. Trzeba jednak pamiętać, że zimą wartości te mogą być znacznie mniejsze. Najlepsze elektryki potrafią jednak przejechać nawet 700 km bez konieczności podłączenia do sieci, dorównując tym samym autom z silnikiem spalinowym. Takie modele to jednak dużo wyższa półka cenowa.
Porównując osiągi samochodów na prąd i paliwo, można zauważyć, że elektryki nie mają czego się wstydzić. Rozpędzają się do setki poniżej 7 sekund oraz bez problemu osiągają prędkość maksymalną w przedziale 160-180 km/h. W kwestii kosztu przejechania 100 km, ani benzyniaki ani diesle nie mają szans z autami elektrycznymi, szczególnie ładowanymi z gniazdka w domu. Średnio jest to około 10 złotych za 100 km. Nawet jeśli urzeczywistnią się zapowiadane podwyżki cen energii na poziomie 100%, to wciąż wyjdziemy na plus prawie o połowę kosztów paliwa, w stosunku do tradycyjnie napędzanych aut.
Ekologiczne czy nie?
Przeciwników promowania samochodów elektrycznych jako ekologicznych nie brakuje. Głównymi argumentami, jakie pojawiają się w dyskusji po ich stronie jest fakt, że do wytworzenia prądu, niezbędne jest spalenie sporej ilości węgla. Szczególnie w kraju, który opiera na nim swoją energetykę. Proces ten oczywiście nie jest obojętny dla środowiska naturalnego, także na poziomie wydobycia. Drugim zarzutem jest technologia produkcji akumulatorów i pozyskiwania niezbędnych do niej surowców, ich ograniczona żywotność oraz problematyczna utylizacja.
Pomimo tego, że samochód elektryczny sam w sobie spalin nie emituje, nie sposób przyjąć, że jego użytkowanie jest neutralne dla środowiska. Z drugiej jednak strony, jeśli weźmiemy pod uwagę sumę wszystkich wykorzystywanych każdego dnia silników spalinowych i zanieczyszczeń, jakie emitują do naszego otoczenia, to zalet płynących z poruszania się pojazdami na prąd nie można zlekceważyć.
Czy warto mieć auto na prąd?
Korzystanie z takiego samochodu wpisuje się niewątpliwie w ekologiczny trend. Posiadając go zyskujemy sporo benefitów, szczególnie w przestrzeni miejskiej. Właśnie w niej takie auto czuje się najlepiej. Stosunkowo niewielkie dystanse nie wymagają ogromnego zasięgu pomiędzy ładowniami, a prąd mamy na wyciągnięcie ręki w gniazdku. Do tego zapłacimy za niego mniej niż za paliwo płynne.
Problem możemy mieć na większych dystansach, szczególnie zimą. Elektryk, który nadaje się na długie trasy bez ładowania to już naprawdę konkretny wydatek, na który pozwolić sobie może niewielu z nas. Do tego dochodzi uboga wciąż infrastruktura w zakresie dostępności ładowarek, pozwalających szybko i wygodnie uzupełnić energię w dłuższej trasie. To wszystko sprawia, że na obecną chwilę warto rozważyć auto na prąd do poruszania się jedynie w mieście.
Auta napędzane prądem to ogólnoświatowy, ekologiczny trend, który ma nie tylko zwolenników, ale także przeciwników. Samochód elektryczny osiągami dorównać może tradycyjnym pojazdom, jest tańszy w eksploatacji, ale niestety droższy w zakupie. Z tego powodu, w jego promocję chętnie włączają się państwa i miasta, oferując różne benefity, aby zachęcić społeczeństwo do zmiany swoich środków transportu na lepsze dla środowiska. Pozostaje więc cierpliwie czekać na dalszy rozwój infrastruktury oraz na spadek cen samochodów elektrycznych, aby stały się bardziej dostępne dla wszystkich, którym dobro naszej planety nie jest obojętne.
