Choć pandemia wcale nie zdaje się zwalniać, najwięksi producenci smartfonów na świecie zapowiedzieli w tym roku wypuszczenie na rynek wielu nowości. Przesunięcia i opóźnienia nie są niestety wykluczone, dlatego pozostaje nam cierpliwie czekać. Sprawdźmy, jakie najciekawsze premiery smartfonów czekają nas w 2022 roku.
Przez pandemię cierpią wszyscy, również producenci smartfonów. Problemy z dostępnością kluczowych podzespołów były niejednokrotnie powodem poważnych opóźnień w prezentowaniu na rynku najnowszych produktów. W 2022 roku też musimy brać pod uwagę taką możliwość, że zapowiedziane wcześniej premiery telefonów zostaną przesunięte. Czeka nas jednak wiele nowości, którym warto przyjrzeć się bliżej już teraz.
Xiaomi Mi Fold 2
Świat powinien go poznać w okolicach czerwca. Nie oznacza to jednak, że będziemy mieć możliwość jego zakupu w salonie. Dlaczego? Najpewniej smartfon ten nie trafi do Europy. A wielka szkoda, bo byłby kolejną propozycją tego producenta w formie urządzenia ze składanym, elastycznym ekranem dotykowym i to w całkiem niezłej cenie.
Samsung Galaxy A53
Ma zastąpić znany i popularny A52 ze średniej półki. Najnowszy smartfon ma być jedynie nieco odświeżonym modelem swojego poprzednika. Dotyczy to głównie wyglądu, sprzętu foto oraz wyświetlacza. Część podzespołów ma szczycić się lepszymi parametrami. Według przecieków, ten smartfon obsługiwany będzie wyłącznie przez modem 5g.
Samsung Galaxy S22
To jeden z tych telefonów, które określa się mianem flagowych. Wraz z nim premiery mają mieć też bogatsze wersje S22+ oraz S22 Ultra. Smartfon narobił sporego zamieszania, które wynika z różnego rodzaju przecieków o jego możliwościach. Na dzień dzisiejszy wiadomo tyle, że cena może zaskoczyć, ale raczej nie pozytywnie. Również zmiany w stosunku do S21 określane są w źródłach jako kosmetyczne. Przekątna ekranu LTPS AMOLRD wynosić ma 6,06 cal. Zapewni on full HD i odświeżanie na poziomie 120 Hz. Jeśli chodzi o procesor, wciąż panuje niepewność. Wszystko wskazuje jednak na to, że będzie nim jedynie Snapdragon 8 I generacji. Przynajmniej w Polsce. RAM ma mieć 8 GB, a pamięć wbudowana 128 GB.
Motorola Moto G Power
Ten producent zaproponował ostatnimi czasy całkiem ciekawe smartfony budżetowe, których ogromnym plusem była sporej pojemności bateria. Nie inaczej ma być w przypadku najnowszego produktu. W środku znaleźć mamy procesor MediaTek Helio G37, 4 GB RAMu i 64 GB pamięci wbudowanej. Ekran HD+ typu IPS LCD odświeżać będzie obraz z częstotliwością 90 Hz. Aparat główny ma mieć rozdzielczość na poziomie 50 MP. Pojemność baterii sięgać ma 5000 mAh.
OnePlus 10 Pro
To kolejny flagowiec w naszym zestawieniu. Premiera zapowiedziana została na styczeń, ale wyłącznie na rynku azjatyckim. Europa będzie musiała poczekać do marca lub kwietnia. Produkt ma być konkurentem Samsunga S22. Co ciekawe, wydaje się, że wzoruje się na designie S21, szczególnie jeśli chodzi o plecki i wyspę. A jak wyglądać mają parametry OnePlus? Procesor Snapdragon 898 wspierany będzie przez 8 GB RAMu. Pamięć wbudowana to z kolei 128 GB. Ekran QHD+ typu AMOLED o przekątnej 6,7 cal zapewni odświeżanie na poziomie 120 Hz. Aparat główny o rozdzielczości 48 MP wystąpi w asyście 50 MP szerokokątnego oraz 8 MP z zoomem optycznym. O zasilanie zadba bateria o pojemności 5000 mAh.
Google Pixel 7
Ten smartfon może nas zaskoczyć. O kolejnej generacji wiadomo niestety jeszcze niewiele. Ciekawostką ma być umieszczenie aparatu do selfie pod wyświetlaczem. Nie jest to innowacyjna praktyka, bo znana już przecież z innych modeli, jednak Google ma szansę zaproponować coś, co ucieszy dotychczasowych krytyków takiego rozwiązania. Premiera ma odbyć się jesienią.
iPhone 14
W obecnym roku mamy też oficjalnie poznać kolejnego flagowca od Apple. W grę wchodzi początek jesieni. Podobno ma nas czekać rewolucja, jeśli chodzi o jego design. Przekątna ekranu podstawowej wersji to 6,1 cal w technologii OLED, ale najpewniej bez ProMotion. Trzeba się więc liczyć z odświeżaniem na poziomie 60 Hz. Za odpowiednią pracę urządzenia odpowiadać będzie układ Apple A16. Wyposażone ma ono zostać w 6 GB RAM. Wielu informacji jeszcze nie znajdziemy, ale nowy iPhone prawie na pewno opierać się będzie na najnowszej wersji iOS z numerem 16.
Choć czasy dla producentów smartfonów nie są łatwe, możemy w 2022 roku spodziewać się premier nowych urządzeń. Kilka z nich jest jest szczególnie godna uwagi, ponieważ będą to modele na różną kieszeń. Są to głównie modele flagowe, których poprzednie wersje cieszyły się największym zainteresowaniem wśród użytkowników.
