Na początku związku wszystko zawsze jest dobrze, czujemy się szczęśliwi i nikt nie spodziewa się w takim momencie tego, że miłość może być jak słodka trucizna. Dzień po dniu odbierać nam radość z życia, zdrowie czy pewność siebie. Być nałogiem, z którym nie umiemy zerwać. Sprawdź, jak poznać toksyczną relację.
Co to jest toksyczna relacja?
Nie każdy związek dwóch osób, które napotykają w nim jakieś problemy, możemy od razu nazwać toksycznym. Jest to bowiem pewien bardzo specyficzny rodzaj relacji, który najprościej jest przyrównać do uzależnienia. Gdy czujemy, że coś nie jest dla nas dobre, wyniszcza nas, a jednak robimy to sobie dalej. Brniemy w coś, z czego nie potrafimy się już wyplątać. Cierpimy będąc razem, ale nie potrafimy żyć osobno.
Byciu w toksycznym związku towarzyszy wiele trudnych, negatywnych emocji. To nieustanna, emocjonalna huśtawka, gdy nigdy nie wiemy, czego możemy się spodziewać następnego dnia. Takie związki charakteryzuje często gwałtowny przebieg, od burzliwych rozstań do spektakularnego godzenia się i wracania do siebie. Czujemy napięcie,
W takiej relacji strony nie są dla siebie równorzędnymi partnerami. Jedna próbuje zmanipulować, pozbawić kontroli i pewności siebie oraz wpędzić w poczucie winy tę drugą. Możemy wymienić wiele niezdrowych zachowań, które mogą być symptomami, że utknęliśmy w takim toksycznym związku.
Jak czujemy się w toksycznym związku?
- uzależnieni od drugiej osoby
- wykorzystywani, rozgrywani, manipulowani
- zaczynamy wątpić w swój zdrowy rozsądek, we własne osądy
- czujemy się ofiarą, pozbawioną władzy nad własnym życiem
- uwięzieni, uwikłani, bez możliwości ucieczki
- nieszczęśliwi, smutni, zmęczeni
- pozbawieni poczucia bezpieczeństwa
- odczuwamy spadek samooceny, zaniżone poczucie własnej wartości
- obawiamy się nastrojów lub nieprzewidywalnych zachowań partnerki
- żyjemy w stresie i napięciu
- słowa są słodka trucizna, jak wbijane nam szpilki
- mamy poczucie stania na niepewnym gruncie
- tkwimy w związku, który nie buduje, a niszczy
Wpływ toksycznych związków na zdrowie
Przeprowadzono na ten temat już wiele badań, które tylko potwierdzają fakt, że toksyczne związki wywierają negatywnu wpływ na nasz stan zdrowia psychicznego i fizycznego. Możemy doświadczać różnych problemów zdrowotnych, związanych z życiem w dużym stresie, m.in.:
- zaburzenia snu
- zaburzenia nastroju
- zaburzenia odżywiania
- choroby układu krążenia
- choroby układu pokarmowego
- obniżona odporność
- przewlekłe zmęczenie
Toksyczne relacje w naszym życiu
Warto uświadomić sobie, że niezdrową relację możemy posiadać nie tylko z naszą partnerką czy żoną. Takie problemy z więzią mogą dotyczyć zarówno bardzo bliskich, jak i obcych nam osób. Toksyczne związki dotyczą również naszych rodziców, dzieci czy członków dalszej rodziny, przyjaciół i znajomych, przełożonych w pracy, podwładnych i współpracowników.
Sygnały ostrzegawcze – na jakie zachowania partnerki zwrócić uwagę?
- nieuzasadniona zazdrość i podejrzenia (np. o zdradę lub kłamstwo)
- kontrola naszego życia (np. przeglądanie telefonu, dzwonienie do naszych znajomych z pytaniem o to, gdzie i z kim jesteśmy)
- przemoc psychiczna (np. znęcanie się słowami)
- przemoc fizyczna
- próbowanie odcięcia nas od rodziny lub znajomych (np. oczekiwanie urwania kontaktu, zerwania znajomości)
- brak poszanowania dla naszych granic, naszego prawa do prywatności
- wywoływanie poczucia winy, granie na naszych emocjach
- obwinianie o nieprawdziwe rzeczy
- uzależnienie emocjonalne partnerki (np. “Bez Ciebie nie dam rady, umrę”)
- poniżanie, obniżanie naszego poczucia własnej wartości (np. “Jesteś nieudacznikiem”)
- okazywanie nam braku szacunku, lekceważenie nas i naszych uczuć
- wymuszanie na nas określonego zachowania lub wyglądu (np. wywieranie wpływu na to co i z kim robimy, jak wyglądamy)
- zmienne nastroje
- manipulowanie seksem
- nałogi (np. alkohol, narkotyki, hazard, seks)
Dlaczego wchodzimy w takie związki?
Zdarza się, że o toksyczności naszego związku dowiadujemy się dużo za późno, bo przez lata oszukujemy samych siebie, że przecież jest dobrze, kochamy się, tworzymy rodzinę i kiedyś wszystko się ułoży. Objawy nie zawsze dostrzegamy w porę, aby przeciwdziałać skutkom tkwienia w tak niezdrowej relacji.
Niektórzy z nas mają większą skłonność niż inni, do wchodzenia w związki z osobami z problemami, zaburzeniami czy nałogami. Psycholodzy i psychiatrzy łączą to zjawisko z naszym dzieciństwem. Ci z nas, którzy nie doświadczyli zdrowej relacji w domu, gdzie zabrakło miłości lub poczucia bezpieczeństwa, mogą być bardziej podatni na znalezienie toksycznego partnera w życiu dorosłym.
Co możesz zrobić, aby się uwolnić?
Pierwszym i najważniejszym krokiem do uwolnienia się z toksycznego związku jest uświadomienie sobie tego problemu. Dostrzeżenie faktu, jak destrukcyjny wpływ na nasze życie ma bycie z tą drugą osobą. Zrozumienie ceny jaką ponieśliśmy, aby w nim pozostać.
Następnie musimy zastanowić się nad tym, co chcemy dalej zrobić. Możemy próbować zmienić siebie (uodpornić, wesprzeć), zmienić partnerkę (nakłonić do podjęcia terapii lub leczenia) lub odejść. Każda opcja jest możliwa, ale tylko od nas samych zależy, na co się zdecydujemy. Czasami jedynie nagłe i całkowite odcięcie się od toksycznej osoby pozwala nam ratować siebie.
Rozstania nigdy nie są łatwe, a w przypadku takich zaburzonych relacji, pełne są trudnych do przetrawienia emocji. Dobrze jest zapewnić sobie w tym okresie czasu wsparcie ze strony zaufanych osób lub specjalisty. Wielu psychoterapeutów zajmuje się w szczególności terapią par czy pomaganiem w wychodzeniu z toksycznych związków i mają w tym duże doświadczenie.
Dostrzeżenie problemu i znalezienie w sobie motywacji i siły do opuszczenia toksycznego związku potrafi zająć nawet kilka lub kilkanaście lat. W głębi serca bowiem chcemy wierzyć, że nasza partnerka się zmieni, bo przecież tak bardzo nas kocha. Niestety miłość czasem nie wystarcza, bo potrafi ranić jak nóż i zatruwać nas dzień po dniu jak słodka trucizna. Jeśli bycie z kimś nie daje nam szczęścia i poczucia bezpieczeństwa, a jedynie niepokój, stres czy smutek, to nie jest on wart naszego poświęcenia. Warto działać szybko, korzystać ze wsparcia i nie bać się prosić o pomoc innych.