Ostatnie 48 godzin okienka transferowego w Anglii, było dla Manchesteru United istną karuzelą. Najpierw fiaskiem zakończył się transfer Davida de Gei do Realu Madryt, a następnie „Czerwone Diabły” postanowiły w ostatniej chwili kupić napastnika, który będzie mógł rywalizować o miejsce w wyjściowej jedenastce z Waynem Rooney’em. Tym zawodnikiem będzie najdroższy nastolatek w historii – Anthony Martial, sprowadzony za 36 milionów funtów.
Sprowadzenie napastnika na Old Trafford stało się zadaniem kluczowym, po tym jak Louis van Gaal sprzedał Javiera Hernandeza do Bayeru Leverkusen oraz wypożyczył Adnana Januzaja do Borussii Dortmund. O zerowej sile ognia z jaką od początku boryka się Manchester United świadczy fakt, że w 4 meczach zdobyli oni zaledwie 3 bramki, na co niebagatelny wpływ ma również słaba dyspozycja Wayne’a Rooney’a.
Sprowadzony z AS Monaco 19-latek, zdobył w barwach swojego klubu 11 bramek w 49 występach. O samym zawodniku bardzo pochlebnie wypowiadał się Thierry Henry, widząc w nim olbrzymi potencjał. Również francuski szkoleniowiec Arsenalu Londyn pozwolił sobie wypowiedzieć się na temat swojego rodaka.
„Z pewnością jest to spora inwestycja United. Pytanie tylko czy tak młody zawodnik, którego dorobek bramkowy to zaledwie 11 bramek w 49 występach, jest wart takich pieniędzy.”
Kwota za jaką włodarze United sprowadzili nastolatka może wzrosnąć do 57 milinów w zależności od osiągnięć zawodnika w nowym klubie.
„Początkowo Martial nie był na sprzedaż, nikt tego nie planował. W zeszłym tygodniu United złożyło za niego ofertę w wysokości £21.6m, £28.8m, £36m, a nawet £50.4m wliczając w to dodatkowe bonusy, lecz wszystkie zostały odrzucone.” – tłumaczy wiceprezes francuskiego klubu Vadim Vasilyev.
