Koniec i początek
Pedro na swoim profilu na portalach społecznościowych pożegnał się z Barceloną, dziękując za wszystkie osiągnięcia, jakie zdobył z klubem, a także przywitał się jako piłkarz Chelsea. W pierwszym wywiadzie dla ChelseaTV nowy nabytek The Blues wyraził swój zachwyt ośrodkiem treningowym Cobham, wszystkimi sprzętami, jakie są do dyspozycji zawodników. Pedro przyznał także, że został bardzo serdecznie powitany przez swoich nowych kolegów z drużyny. Hiszpan podkreślił, że nie może się już doczekać, by zagrać w barwach The Blues. Piłkarz nie krył, że jednym z głównych powodów, dla których znalazł się w Londynie, jest trener Chelsea, Mourinho. Były zawodnik Barcelony zapewniał, iż zrobi wszystko, by zdobywać trofea na Stamford Bridge. Pedro nie przeczył, że duży wpływ na jego transfer miał jego dobry przyjaciel z reprezentacji, Cesc Fabregas, a na domową atmosferę mają także wpływ Diego Costa i Cesar Azpilicueta, z którymi grał już w reprezentacji. Zawodnik zasygnalizował, że jest gotów do gry już w najbliższym meczu. Zapytany o to, co może dać drużynie, odpowiedział, że zdecydowanie szybkość jest jednym z jego największych atutów. Właśnie ta zaleta Hiszpana wielokrotnie zapewniała Barcelonie zwycięstwa.
Debiut Pedro obejrzymy najprawdopodobniej w niedzielnym meczu (23.08) przeciwko West Bromwich Albion.
