Całe dwa lata musieli czekać fani Need for Speed na kolejną część samochodowego szaleństwa. Wczoraj miała miejsce światowa premiera 21-szej już części tej popularnej gry. Polska premiera przewidziana jest na jutro.
Każdy fan gier komputerowych/konsolowych z pewnością zna ten tytuł i nie raz spędził długie noce grzejąc do granic możliwości pada lub klawiaturę. Need for Speed to jedna z najdłuższych serii w historii przemysłu wirtualnej rozrywki i nie zapowiada się na to, aby popularność tej serii miała spaść. Zgodnie z zapowiedzią producentów nowy Need for Speed będzie swoistym powrotem do tego, za co kochają go wszyscy fani. Mowa o “restarcie” — słowo klucz padające w kontekście tej gry — czyli połączeniu wszystkich najlepszych trybów z których słynie NFS. Producenci biorąc pod uwagę głosy fanów przeanalizowali wszystkie serie gry i zdecydowali się w najnowszej części na prawdziwą esencję.