REAL POLEGŁ NA ESTADIO RAMON SANCHEZ PIZJUAN. KAPITAN KRYCHOWIAK PROWADZI SEVILLĘ DO ZWYCIĘSTWA

REAL POLEGŁ NA ESTADIO RAMON SANCHEZ PIZJUAN. KAPITAN KRYCHOWIAK PROWADZI SEVILLĘ DO ZWYCIĘSTWA

Sport

REAL POLEGŁ NA ESTADIO RAMON SANCHEZ PIZJUAN. KAPITAN KRYCHOWIAK PROWADZI SEVILLĘ DO ZWYCIĘSTWA

fot. Wikimedia commons

Druga połowa rozpoczęła się od kolejnych ataków Sevilli. Wyjątkowo aktywny był Konoplyanka, który raz po raz rozrywał defensywę Realu. Wymierną korzyść przyniosła jego akcja z 61. minuty, kiedy to zagrał piłkę w pole karne, a tam formalności dopełnił Banega. Real próbował odpowiedzieć, jednak tego wieczora Sergio Rico miał zupełnie inne plany. Trzecią bramkę dla “Sevillistas” zdobył wprowadzony kilka minut wcześniej Fernando Llorente i stało się pewne, że Real tego dnia nie zdoła zdobyć choćby punktu. Gola na osłodę zdobył jeszcze w końcówce James Rodriguez, ustalając wynik spotkania na 3:2.

Dla Realu była to pierwsza ligowa porażka w tym sezonie. Porażka o tyle dotkliwa, bo dodatkowo okupiona kontuzją Sergio Ramosa. Ze strony Sevilli był to wielki mecz, a Estadio Ramon Sanchez Pizjuan stało się cmentarzyskiem już nie tylko dla Barcelony, ale także dla Królewskich.

Tomasz Nowak

Tomasz Nowak