Zdrada, choć z punktu widzenia moralistów jest naganna, dla naukowców – już nie do końca. Co więcej, coraz częściej słyszy się, że zdrada z punktu widzenia ewolucji jest opłacalna i to dla obu płci.
Niedawno do tych śmiałych wniosków doszli genetycy i neurobiolodzy. Ich teza, choć podparta naukowymi dowodami, nie wszystkim się podoba. Przeciwnicy „naturalnej niewierności” nie kryją oburzenia i nie zostawiają suchej nitki na „postępowcach”. Problem jednak w tym, że ci ostatni mają w rękach silne argumenty. Dostarczyły je zwierzęta o nazwie norniki. Prof. Larry Young, który od lat bada gryzonie podobne do myszy, doszedł do wniosków, które poważnie naruszyły podstawy społecznego ładu.
Zwierzęcy asumpt
Okazało się, że norniki preriowe i górskie, choć wyglądają niemal identycznie, w relacjach seksualnych są diametralnie różne. Norniki górskie nie są stałe w uczuciach, dlatego też zdrada partnera/partnerki jest u tych osobników zjawiskiem niezwykle częstym, zaś norniki preriowe są do tego stopnia monogamiczne, że po śmierci partnera/partnerki do końca życia pozostają same.
