ARIEL NOMAD

ARIEL NOMAD

Fot. Materiały prasowe

A pokus jest wiele.
-Waga: Nomad waży 670 kg. To kilkadziesiąt kilogramów więcej od Małego Fiata.
-Moc: Podczas gdy ten ostatni miał do dyspozycji do 24 KM, terenowy Ariel ma ich 238.
-Moment: 300 Nm osiąga już przy 4300 obr/min. Maksymalny moment przy stosunkowo niskich obrotach, zdecydowanie może pomóc w jeździe po różnych nawierzchniach.
Takie parametry, udało się wykrzesać z 2,4 litrowego silnika Hondy. VTEC, znany z tego, że lubi obroty, nie pogardzi kręceniem pod czerwone pole.

Potężny skok zawieszenia amortyzowany jest przez Bilstein’a, a wsparty na sprężynach Eibach’a.

Żeby było zabawniej, wszystkie produkty z fabryki mocy Nomada, trafiają wyłącznie na tylną oś, gdzie dostarczane są przez 6-biegową, manualną skrzynię biegów. Połączenie niewielkiej masy i wielkiej mocy skutkuje przyspieszeniem do pierwszej setki poniżej 3,5 sekundy. Druga setka, to maksimum możliwości niespecjalnie aerodynamicznego Nomad’a.

Tarcze hamulcowe o średnicy 240 mm zamontowano na obydwu osiach. Te na przedniej są wentylowane. Ariel Nomad seryjnie porusza się na 15-calowych felgach obleczonych oponami w rozmiarze 235/75.