Jak się można domyślać po zestawieniu słów aukcja i Ferrari – ceny sięgną niebotycznych sum. Ale wszystko to ma służyć wyższym celom. Jakim? Pieniądze zebrane z aukcji zostaną przeznaczone dla fundacji Henrego Sureesa (Henry Surtees Foundation), czyli na cele charytatywne.
Nazwa ta pochodzi od syna Jonha Surteesa. John jest jedynym na świecie człowiekiem, który zdobył tytuł mistrza świata zarówno w Formule 1 i w MotoGP. Przy okazji tych wydarzeń, mistrz dwóch i czterech kółek powiedział:
Praca, która wykonujemy, jest absolutnie niezbędna do tego, by zapewnić odpowiednią opiekę i uratować tych ludzi, którzy doznali poważnych urazów głowy. Jestem przekonany, że Henry byłby bardzo dumny słysząc, że Ferrari wciąż wspiera rodzinę Surtees od ponad 50 lat, kiedy jeździłem dla Il Commendatore (Enzo).
Wszyscy, którzy chcą wejść w posiadanie tej wyjątkowej rejestracji, mają szansę wygrać ją na aukcji trwającej do 30 listopada 2015 roku.
