To nie jedyne innowacje zastosowane w nowej generacji Insignii. Z myślą o osiągach auto odchudzono aż o 175 kg. Zadbano także o moc samochodu – wyposażono je w napęd na wszystkie koła z systemem wektorowania momentu obrotowego i ośmiobiegową przekładnię automatyczną. Opel zadbał także jak w przypadku Astry o dobry współczynnik oporu powietrza, wynoszący 0,26.
Projektanci poprawili również zawieszenie FlexRide System, które dostosowuje charakterystykę amortyzatorów, układu kierowniczego, przepustnicy oraz punkty zmiany przełożenia (w pojazdach z automatyczną skrzynią biegów) niezależnie lub zgodnie z wybranym przez kierowcę trybami: Standard, Sport lub Tour.
Zmiany nie ominęły również wnętrza. Insignia Grand Sport może pochwalić się oszczędną w detalach deską rozdzielczą i obniżonym o trzy centymetry fotelem zapewniającym kierowcy bardziej sportowe wrażenia z jazdy.
Jak przystało na nowoczesne auto naszpikowano je także elektroniką. Kierowca będzie miał do dyspozycji m.in. wyświetlacz head-up, kamerę 360 stopni, adaptacyjny tempomat, asystenta pasa ruchu z automatyczną korektą toru jazdy i ostrzeżeniem o niezamierzonej zmianie pasa ruchu. Dorzucono również system ostrzegania o pojeździe zbliżającym się z tyłu.
Ile będzie kosztować Insignia Grand Sport? – jeszcze dokładnie nie wiadomo.
