Minęło zaledwie kilka lat od utraty przez Henrika Fiskera jego firmy, a ten ma już w planach kolejny biznes. Coraz głośniej mówi się o nowej marce, która miałaby pojawić się na rynku za sprawą Duńczyka.
Do jego talentu i umiejętności nie trzeba nikogo przekonywać. Gdy tylko dostawał trochę swobody twórczej, potrafił stworzyć prawdziwe perełki. To właśnie za jego sprawą, fani czterech kółek mogą karmić swoje oczy widokiem takich dzieł motoryzacji jak Aston Martin DBS, V8 Vantage czy chociażby BMW Z8. Nie sposób nie wspomnieć tutaj o jego nowoczesnej hybrydzie, a mianowicie o Fiskerze Karmie, który urzekł swoim wyglądem niejednego miłośnika samochodów.
