Po kilku przejazdach próbnych panowie dowiedzieli się dwóch rzeczy:
– da się zrobić
– potrzebują lepszego pomysłu na opony.
Problem tkwił w tym, że ogumienie o masochistycznych tendencjach uwielbiało, kiedy znęcać się nad nim na kamienistych pustyniach. Jednak twarda mieszanka gumy, z której zrobione są takie opony, w duecie z piaskową rzeźbą bieżnika, nie sprawdzały się na śniegu. Z pomocą przyszedł BFGoodrich i dostarczył oponę nadźganą kolcami. Podczas gdy cywilna opona zimowa ma około 100 metalowych wkrętów, ogumienie znoszące 900 koni mechanicznych trzeba było wyposażyć aż w 700 takich wypustek.
Z resztą, zamiast wczytywać się w techniczne niuanse, zobaczcie sami, jak miło może się rozwijać romantyczny trójkąt fantazji, odwagi i technologii.
Top 5 momentów z Red Bull Frozen Rush 2016:
Jak wetknąć 700 kolców w jedną oponę:
Comments